piątek, 13 lipca 2012

Smutno bez Euro...

To był naprawdę świetny turniej, jeden z lepszych w historii nowożytnej piłki nożnej. Ostatnim tak udanym było chyba dopiero Euro 2004 w Portugalii, z podobnym klimatem i poziomem sportowym. Ale wracając do "naszych" mistrzostw - wreszcie mieliśmy do czynienia z futbolem na najwyższym poziomie. Nie muszę chyba przypominać co działo się 2 lata temu w RPA, gdzie turniej był po prostu fatalny. W tym roku - miodzio. W końcu w meczach po kilka bramek, emocji tyle, że spokojnie można by obdzielić kilka turniejów i NIESAMOWITA atmosfera w naszym kraju. Aż żal, że to już dwa tygodnie bez Euro i aż żal, że brak na horyzoncie kolejnej takiej imprezy w Polsce. A warto zacząć starania, choćby o igrzyska. Zimowe. Dlaczego nie? Kraków 2022 - czy to nie wygląda fajnie? Wybudować halę w Krakowie, tam niech płonie olimpijski znicz i niech będą rozgrywane dyscypliny na lodzie (hokej i inne odmiany łyżew), zrobić w końcu Zakopiankę, w Zakopanem rozgrywać konkurencje "śnieżne", a na Gubałówce konkurencje saneczkowe. 
A jeśli mowa o igrzyskach, to już za dwa tygodnie LONDYN 2012!

środa, 4 lipca 2012

Wiatr zmian w VIVA Polska

Na początek – podkład muzyczny, dla zwiększenia efektu ;)

 
Sama piosenka „Wind of Change” zespołu Scorpions mówi o przemianach ustrojowych krajów Bloku Wschodniego z przełomu lat 80. i 90. XX wieku, jednak myślę, że będzie dobrze pasować do tej notki. Ale po kolei…
Pamiętacie to logo? Na pewno tak. Czerwiec 2000, w Polsce pojawia się coś, co na stałe zapisze się w historii telewizji w naszym kraju. Kanał muzyczny skierowany do młodzieży, który jest darmowy, gra samą muzykę i można powiedzieć, że jest „opiniotwórczy” dla nastolatków, jeśli chodzi o ich idoli, wzorce do naśladowania. VIVA to kanał, który od tamtej pory jest chyba najbardziej rozpoznawanym (obok TVN24) kanałem tematycznym w Polsce, a także niezwykle szanowany poza jej granicami (dzięki niekodowanej emisji satelitarnej na całą Europę). Od 12 lat jest najchętniej oglądanym kanałem muzycznym, ale w ostatnich latach ta pozycja jest już coraz słabsza. Dlaczego? Nietrudno wymienić choćby kilka powodów. Pierwszy to „zaspanie” zmiany formatu – po co męczyć wzrok pillarboxem lub przyciętym ekranem, skoro jest Eska TV, 4fun.tv? Kolejny powód – coraz większe zaśmiecanie ekranu SMSami. W ostatnim czasie potrafi to być niemal 50% powierzchni. Gwoździem do trumny była zmiana „targetu” na późną podstawówkę/gimnazjum w roku 2009. Ohydna (tak, innego słowa trudno tu użyć) oprawa z motylkami i innym robactwem w pastelowych, „słitaśnych” kolorach skutecznie odstraszała. Jednak VIVA po 3 latach powolnego dogorywania próbuje wybić de gwoździe od środka i zapowiada spore zmiany.

Po 12 latach dojdzie do całkowitej przebudowy kanału – od logo, przez oprawę i format, do ramówki. Z klasycznego, zaokrąglonego napisu VIVA będziemy teraz mieli do czynienia z ostrymi i (jak zapowiada nadawca) wyraźnymi kształtami. Wciąż będą to 4 trójkąty, jednak ciemnych barwach.


Kolejną zmianą, wręcz zasadniczą, będzie „dogonienie” konkurencji pod względem formatu. W 2012 roku nadawać w 4:3 to po prostu wstyd, więc VIVA zaatakuje panoramą. No i dochodzimy powoli do tego, co budzi ogromne kontrowersje, a więc ramówka. Pasmo z klipami zostanie ograniczone o około 15-20% (głównie w primetime i weekendy), a to miejsce zajmą takie programy jak Logorama (serial twórcy Simpsonów), Webnięci (program z najciekawszymi filmikami z serwisu Wrzuta.pl) oraz Chyba ich pogięło (czyli najbardziej absurdalne i niespodziewane filmy i wirale).

Czy to dobrze, że takie zmiany zachodzą? Jedno słowo: tak. Szkoda tylko, że tak późno. VIVA od dawna potrzebowała odświeżenia innego niż posypanie tęczową, cukrową posypką powoli psującego się ciasta. 17 lipca tego roku dostaniemy nowy, świeży i pachnący wypiek, którego aż będzie się chciało spróbować. I miejmy nadzieję, że nie okaże się zakalcem.

A na koniec spot, który ogłasza zmiany w VIVA Polska:


Notka została sporządzona na potrzeby serwisu satblog.tvpolsat.info

wtorek, 12 czerwca 2012

Sponsorem przerwy na blogu jest UEFA EURO 2012

Nie da się :) Od 17:30 do 23:30 nie ma mnie, więc wpisów też nie ma. Na szczęście znalazłem chwilę czasu, aby podzielić się spostrzeżeniami na temat UEFA EURO 2012 w kontekście transmisji w Telewizji Polskiej. I muszę tu pochwalić TVP, ponieważ pokazuje turniej naprawdę dobrze. Co prawda sam sygnał ze stadionów dostaje "gotowy", ale jeśli chodzi o studio i całą otoczkę, naprawdę jest nieźle. Studio jest ładne, duże i co najważniejsze - stół w końcu nie jest wielkości jakiegoś pulpitu z aneksu kuchennego zakupionego w Ikei, jak miało to miejsce podczas MŚ RPA 2010. Przypomina on bardzo dawny stół TVP Info, ale bardzo dobrze komponuje się z resztą scenografii. Prowadzący studio, a więc m.in. Włodzimierz Szaranowicz (mój guru), Przemysław Babiarz, Jacek Kurowski czy Piotr Sobczyński to klasa sama w sobie. Choćby dla nich warto oglądać studio mistrzostw, którzy są rzetelni, dobrze prowadzą dyskusję, ale nie próbują na siłę podjudzać i prowokować gości (vide Mateusz Borek). Co do komentarza - o dziwo wkurwia irytuje mnie tylko duet Szpakowski - Trzeciak. Niekompetencja i brak przygotowania to u tych panów normalność. Sytuacja z dziś, Szpakowski: Piszczek, Piszczek, Piszczeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeek! (strzela Błaszczykowski). Trzeciak kilka minut później (na zegarze 60:17): minęło pół godziny gry... O Jacku Laskowskim trudno wspomnieć, ponieważ podejrzewam, że słowa nie oddałyby dokładnie tego, co ten człowiek wyczynia na stanowisku komentatorskim. Wreszcie w TVP jest klasowy, dobry komentarz, nie przekrzyczany, ale emocjonalny, rzeczowy. No ale niestety TVP to wciąż Szpakowski...
UEFA EURO 2012 ogólnie oceniam bardzo dobrze, cieszę się, że jest w TVP, a nie w Polsacie. I aż się nie mogę doczekać igrzysk w Londynie :)




poniedziałek, 28 maja 2012

Liga Mistrzów znów w TVP

I dobrze. Cenię Polsat za podejście do sportu, są niewątpliwie liderem pod względem pokazywania siatkówki czy piłki ręcznej. Jednak jeśli chodzi o Champions League, o wiele bardziej wolę ją oglądać w Telewizji Polskiej. Mimo, że Szpakowski najlepsze lata ma za sobą, a jedyne źródło podczas przygotowania do meczu (o ile takowe jest) to Tygodnik Kibica, to wolę o wiele bardziej słuchać jego, niż drącego się i przeżywającego jak mrówka okres Borka czy lekko smęcącego Iwanowa. Jedynym komentatorem LM w Polsacie którego lubię jest Przemysław Pełka (Arsenal - Barcelona w lutym 2011!). Możliwe, że mecze będzie też komentował Jacek Laskowski, co także ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Po prostu lata 2006-2009 w TVP były o wiele lepsze niż 2009-2012 w Polsacie. No i co najważniejsze - studio meczowe. Być może znów będziemy mieli okazję oglądać Jacka Gmocha, który będzie rysował po ekranie :)

Tu pełna treść komunikatu prasowego z dziś:
Warszawa, 28 maja 2012
KOMUNIKAT PRASOWY
Liga Mistrzów w TVP1 i TVP Sport

    Telewizja Polska nabyła prawa do pokazywania piłkarskiej Ligi Mistrzów przez 3 najbliższe sezony – 2012/2013, 2013/2014 i 2014/2015.

    Na mocy umowy z ITI w każdym sezonie na antenie TVP1 i na stronie SPORT.TVP.PL będzie można obejrzeć 18 spotkań cieszących się olbrzymim zainteresowaniem elitarnych rozgrywek  – ostatnią rundę kwalifikacyjną Ligi Mistrzów, sześć kolejek fazy grupowej, po dwa mecze ćwierćfinałowe i półfinałowe, finał a także mecz o Superpuchar Europy.

    W każdą środę rozgrywek wyemitowane zostaną skróty ze wszystkich meczów. TVP Sport natomiast będzie miał możliwość pokazania wszystkich spotkań Ligi Mistrzów UEFA.

    Liga Mistrzów UEFA powraca do Telewizji Polskiej. TVP S.A. pokazywała Champions League po raz ostatni w sezonie 2008/09. Finał pomiędzy FC Barceloną a Manchesterem United obejrzało wtedy na antenie TVP 2 aż 5 milionów 179 tysięcy widzów, a udziały w rynku widowni wyniosły 36,9 proc!

Centrum Informacji TVP

TOPtrendy - dla mnie zawsze top

TOPtrendy - jak szybko się zaczęły, tak szybko się skończyły. I szkoda. To jedyny polski festiwal, który lubię. I dlatego aż żałuję, że nie mogłem oglądać sobotniego koncertu. TOPtrendy mają klimat, którego trudno szukać czy to w Opolu, czy w jakimkolwiek innym festiwalu. W imprezie Polsatu nie ma przesadnego gwiazdorstwa czy też kreowania na siłę wielkiego show. TOPtrendy są po prostu przyjemne, lekkie, fajnie się je ogląda, nawet mimo reklam. I co najważniejsze - wciąż trzymają się 3-dniowego rozkładu jazdy, a także zawsze w Kabaretonie występuje śmietanka polskich satyryków i kabaretów. Tak na dobrą sprawę to brakuje mi tylko Marcina Dańca (choć widziałem, że siedział na widowni) :) Festiwal w Opolu pewnie obejrzę, ale bez takiego entuzjazmu, z jakim zasiadałem przed telewizorem przez ostatnie 3 dni o 20:00. Co jak co, ale Polsat umie robić "plenery". Wystarczy spojrzeć na imprezę sylwestrową...


piątek, 25 maja 2012

Stagnacja w Cyfrze

Nic tak abonenta nie drażni, jak brak zmian - na lepsze oczywiście. Chyba i mnie taki stan zaczyna dotykać. Powoli robię się znerwicowany, nie śpię po nocach, co 5 minut przeszukuję kanały, a serwisy o tej tematyce to odświeżam co kilka sekund ;) Oczywiście żartuję, ale nie trudno zauważyć, że od dłuższego czasu Cyfra nie wprowadziła żadnych nowych stacji (nie no, przepraszam - Water Planet!). Ostatnimi dołączonymi kanałami do oferty są TVN Turbo HD i TVN Style HD (20 lutego) oraz AXN Spin HD (11 stycznia). To dosyć dawno temu biorąc pod uwagę że dziś mamy 25 maja. Oczywiście kanały to nie wszystko, ponieważ Cyfra wprowadziła przez ten czas kilka promocji, nowe softy do dekoderów. Jednak czas najwyższy postarać się choćby o Polsat HD, który mają pozostali gracze, oraz co najważniejsze przed EURO 2012 - TVP1 HD i TVP2 HD. Szczerze powiedziawszy chyba tylko tych trzech stacji brakuje mi w platformie Jedynego Takiego. Przydałby się ewentualnie jeszcze Discovery HD Showcase, ale od pewnego czasu to praktycznie same powtórki, więc jego brak nie jest aż tak odczuwalny.

Start

Pierwsza notka. Znaczy się nie taka pierwsza, moje podejścia do blogowania ciężko zliczyć, ale zawsze dobierałem złą tematykę. O piłce nożnej można pisać, i to sporo, ale wciąż o Cristiano, Messim czy Szczęsnym? Nie, to nie dla mnie. O swoim życiu? Życie się żyje, a nie opisuje w internecie :) Postanowiłem więc pisać o czymś, co lubię, czym naprawdę się interesuję i skoro nie znudziło mnie przez tyle lat (a więc chyba od urodzenia), to nie znudzi mnie i pisanie o tym :) Zapraszam.